Zespół SSC Napoli po wyjazdowym remisie 1:1 z Udinese Calcio został mistrzem Włoch. To dopiero trzecie mistrzostwo w historii klubu. Ważną postacią neapolitańczyków w tym sezonie był Piotr Zieliński. W kadrze zespołu znajduje się również Bartosz Bereszyński, jednak on odegrał marginalną rolę w zdobyciu tytułu. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek, a SSC Napoli już zapewniło sobie trofeum po świetnym sezonie.
Remis z Udinese na wagę mistrzostwa
Długo wydawało się, że Napoli tytuł mistrzowski wywalczy już kilka dni temu po domowym zwycięstwie z Salernitaną. To się jednak nie udało, ponieważ zespół Krzysztofa Piątka rzutem na taśmę zremisował z Neapolu. Tym samym neapolitańczycy do tytułu potrzebowali minimum punktu wywalczonego na wyjeździe z Udinese Calcio. Mecz długo nie układał się po myśli gości. Już w 13. minucie bramkę na 1:0 dla Udinese zdobył Sandi Lovric ze Słowenii. Na szczęście w drugiej połowie do wyrównania doprowadził niezawodny Victor Osimhen z Nigerii. SSC Napoli utrzymało remis do końca i zapewniło sobie trzecie mistrzostwo Włoch w historii. Piotr Zieliński pojawił się na boisku w 64. minucie. Bartosz Bereszyński przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.
Zieliński ważnym punktem mistrzowskiego Napoli
W perspektywie całego sezonu Piotr Zieliński jest niezwykle ważnym punktem mistrzowskiego Napoli. Do tej pory polski pomocnik zagrał w lidze w 32 z 33 meczów w tym sezonie. W tym czasie zdobył trzy bramki i zanotował siedem asyst. Trener Luciano Spalletti w najważniejszych meczach rozpoczyna ustalanie składu od Piotra Zielińskiego, który stał się już legendą Napoli. W zespole tym występuje od sezonu 2016/17. Tylko w Serie A rozegrał już dla neapolitańczyków 248 meczów.
Mniejsza rola Bereszyńskiego
Niestety marginalną rolę w sukcesie SSC Napoli odegrał Bartosz Bereszyński, który zimą przeniósł się do tego zespołu w ramach wypożyczenia z Sampdorii Genua. Polski obrońca od tej pory nie zagrał ani minuty w Serie A w Napoli. Jego jedyny występ miał miejsce w Pucharze Włoch. W pierwszej części sezonu Bartosz Bereszyński był podstawowym zawodnikiem Sampdorii i uzbierał dla niej 15 meczów. Po sezonie Polak wróci do Genui. Na ten moment nie jest znana jego przyszłość, ponieważ Sampdoria najprawdopodobniej pożegna się z rozgrywkami Serie A. Póki co może cieszyć się z tytułu wywalczonego z SSC Napoli.
ZOBACZ TAKŻE: Serie A: gdzie oglądać ligę włoską?