STS KOD PROMOCYJNY

TOP 10: najlepsi strzelcy w historii reprezentacji Polski

Autor: Tadeusz Olewicz
Strona głównaPiłka nożnaReprezentacja PolskiTOP 10: najlepsi strzelcy w historii reprezentacji Polski

W obecnych czasach na hasło “najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski” przychodzi jeden odzew: Robert Lewandowski. Nic dziwnego, “Lewy” dzierży ten tytuł już od sześciu lat i nie zapowiada się, by szybko znalazł się inny napastnik, który byłby w stanie osiągnąć takie liczby. Przez całą historię naszej piłki nożnej przewinęło się jednak wielu piłkarzy, którzy mieli licencję na regularne strzelanie bramek. Przed Wami pierwsza “dziesiątka” najlepszych snajperów w historii reprezentacji Polski.

10. Ernest Wilimowski — 21 goli

Najczęściej wspominanym występem Ernesta Wilimowskiego w reprezentacji Polski jest ten z pierwszych mistrzostw świata, na których wzięła udział nasza kadra. Na Mundialu w 1938 r. przyszło nam zmierzyć się z Brazylią. Choć na papierze to “Canarinhos” byli zdecydowanymi faworytami, to Polacy stawili im czoła i po pasjonującym meczu przegrali po dogrywce zaledwie 5:6. Wilimowski zdobył aż cztery bramki i z miejsca stał się bohaterem całego kraju.

Przez całą karierę osiągał niesamowite wyniki strzeleckie zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Wystarczy wspomnieć, że do zdobycia 21 bramek wystarczyły mu zaledwie 22 występy w koszulce reprezentacji Polski. Niestety, jego późniejsze losy połączone z grą w barwach III Rzeszy w trakcie II wojny światowej rzuciły trochę cienia na wszystkie jego dokonania z lat 30., jednak to temat na inną opowieść. 21 bramek dla Polski to wyczyn niepodważalny.


Rekordy reprezentacji Polski na najważniejszych turniejach piłkarskich


9. Jakub Błaszczykowski — 21 goli

Trafiliśmy na właściwy moment na podziękowanie Błaszczykowskiemu, nie tylko za te 21 goli. Już 16 czerwca w Warszawie przy okazji meczu towarzyskiego z Niemcami nastąpi oficjalne pożegnanie skrzydłowego, który przez lata stanowił o sile naszego zespołu narodowego. Które z jego bramek najbardziej zapadły nam w pamięć? Bez wątpienia te z wielkich turniejów. Na Euro 2012 to właśnie on pokonał bramkarza Rosji pięknym strzałem z dystansu, czym zapewnił Polsce remis i walkę o wyjście z grupy do ostatniego meczu, gdzie jednak lepsi okazali się Czesi. Cztery lata później było już znacznie lepiej, bo to właśnie Błaszczykowski zdobył dla nas zwycięskiego gola w meczu z Ukrainą, a następnie pokonał Yanna Sommera w spotkaniu 1/8 finału ze Szwajcarią, które później rozstrzygnęliśmy na swoją stronę w serii rzutów karnych. Polscy kibice nie zapominają takich wielkich chwil — dziękujemy, Kuba! Na razie tu, pisemnie, a w piątek oficjalnie!


Pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego podczas meczu Polska – Niemcy!


8. Zbigniew Boniek — 24 gole

Myślenie o “Zibim” w kontekście reprezentacji Polski często sprowadza się do hat-tricka, jakiego zdobył w meczu z Belgią w II rundzie MŚ w Hiszpanii w 1982 r. I słusznie! Poza wspomnianym wyczynem Ernesta Wilimowskiego to jedyny hat-trick polskiego piłkarza na największym turnieju światowego futbolu. Łącznie na samych Mundialach Boniek zdobył dla Polski 6 bramek (poza meczem z Belgią był to gol z Peru na tym samym Mundialu i dublet z Meksykiem cztery lata wcześniej). Pół żartem pół serio, może bramek byłoby więcej, gdyby nie transfer do Romy. Statystyki nie kłamią — “Zibi” nie strzelił dla Polski żadnego gola będąc piłkarzem “Giallorossich”.



7. Gerard Cieślik — 27 goli

Legenda Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski. Tak jak w poprzednich przypadkach, łatwo jest wyróżnić jedno spotkanie z udziałem tego snajpera, które na stałe weszło do świadomości kibiców polskiego futbolu. Jest to mecz rozegrany na Stadionie Śląskim 20 października 1957 r. w ramach eliminacji do Mundialu 1958. Naszym rywalem był Związek Radziecki. Nie trzeba przypominać, jakie nastawienie względem wschodniego sąsiada panowało wówczas wśród Polaków. Dlatego wygrana 2:1 po dwóch trafieniach Gerarda Cieślika była czymś więcej niż tylko sukcesem na poziomie sportowym. Warto zaznaczyć, że między słupkami rywali stał wtedy legendarny Lew Jaszyn — do dzisiaj jedyny bramkarz w historii futbolu, który otrzymał Złotą Piłkę “France Football”. Niestety, ostatecznie to ZSRR awansował do Mundialu. Jedynym wielkim turniejem, w którym zagrał Cieślik w barwach narodowych, były Letnie Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach w 1952 r. Na uwagę zasługuje też wysoka średnia gola na mecz legendy Ruchu Chorzów — do zdobycia rzeczonych 27 goli wystarczyło zaledwie 45 spotkań!


Stadion Śląski. Tu ważnych meczów i sukcesów Polski nie brakowało


6. Andrzej Szarmach — 32 gole

“Orły Górskiego”, król przestworzy, który świetnie grał głową i wszystko jasne. Najmilej wspominamy legendarny Mundial 1974, bo choć to Grzegorz Lato został królem strzelców, to jego partner z linii ataku również imponował formą. Swoje wszystkie 5 goli zdobył w fazie grupowej, kolejno z Argentyną, Haiti (3) i Włochami. Na MŚ cztery lata później jego bramka dała nam zwycięstwo z Peru. Ostatnie trafienie miało dużo większe znaczenie — Szarmach znalazł się na liście strzelców w meczu o brązowy medal z Francją (3:2). Zdobycie siedmiu goli na samych Mundialach robi spore wrażenie! Warto wspomnieć, że na cały dorobek byłego zawodnika m.in. Górnika Zabrze złożyły się także cztery bramki na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu (1976). Zawsze można było na niego liczyć!


Polskie legendy. Piłkarze znad Wisły, którzy za granicą stali się prawdziwymi ikonami


5. Ernest Pohl — 39 goli

Ernest Pohl ma wśród fanów Górnika Zabrze opinię, podobną do tej, którą mają kibice Ruchu Chorzów na temat Gerarda Cieślika. Jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów w barwach ich ukochanego klubu. Był nazywany “Yła”, choć ani sam piłkarz, ani nikt z jego otoczenia nie byli w stanie ujawnić genezy tego pseudonimu. Nie ma namacalnych dowodów także w przypadku tezy, że Pohl mógłby być jeszcze wyżej w opisywanej klasyfikacji, gdyby nie jego miłość do kobiet i używek. Polski George Best? Być może tak było. Jeśli chodzi o występy legendy Górnika w kadrze narodowej, uwagę zwraca liczba 5 goli na Igrzyskach Olimpijskich. Szczęka opada jeszcze niżej, kiedy zauważymy, że wszystkie padły w jednym meczu — z Tunezją na IO w Rzymie w 1960 r. Niestety, Ernest Pohl miał pecha być u szczytu formy w okresie, w którym Polska nie była w stanie zakwalifikować się do Mistrzostw Świata lub Europy. Nie zmienia to faktu, że 39 goli w… 45 meczach (średnia 0,85 bramki na jedno spotkanie!) na zawsze zapewni temu piłkarzowi miejsce w galerii sław reprezentacji Polski.


Największe sukcesy reprezentacji Polski w piłce nożnej


4. Kazimierz Deyna — 41 goli

Piłkarz, który ma szczególne miejsce w naszych sercach, reżyser gry reprezentacji Polski w jej złotym okresie. Który występ wspominamy najmilej? Nie będzie chyba tutaj zbyt długiej dyskusji — finał Letnich Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 r. To właśnie jego dwie efektowne bramki w finale z Węgrami (2:1) zapewniły Polakom wygraną na tej prestiżowej imprezie. Zresztą, łącznie w całym turnieju zdobył siedem bramek, więc poprowadził Polskę do jedynego olimpijskiego złota w historii naszego futbolu. Oczywiście, na Mundialu dwa lata później również dyrygował naszymi poczynaniami, świadczą o tym m.in. gole w meczach z Haiti, Włochami i Jugosławią. Na MŚ 1978 dołożył jedną bramkę do swojego mundialowego dorobku, stało się to w spotkaniu z Meksykiem (3:1). Wspominamy gole w głównych turniejach, ale warto przypomnieć, że aż 10 z 41 goli Deyny dla naszej reprezentacji padło w meczach eliminacyjnych do Mundiali. Mówiąc krótko — bez niego by nas tam nie było!


Polscy piłkarze w ligach zagranicznych. Jak radzą sobie biało-czerwoni w sezonie 22/23?


3. Grzegorz Lato — 45 goli

Najbardziej bramkostrzelny piłkarz ze złotej generacji polskiego futbolu, która zachwycała nas w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Lato jest jedynym Polakiem, któremu udało się zostać królem strzelców Mundialu, a stało się to oczywiście w RFN w 1974 r. Wystarczyło do tego siedem trafień, a najlepiej pamiętamy chyba to ostatnie, które dało nam wygraną z Brazylią 1:0 i brązowy medal całej imprezy. Oczywiście na tym nie koniec — Lato zdobywał gole także na dwóch następnych Mundialach. Na tym pierwszym potwierdził, że miał patent na Brazylię, bo ponownie pokonał bramkarza “Canarinhos”, szkoda, że tym razem w przegranym meczu (1:3). Do Ernesta Wilimowskiego było wciąż daleko, ale wydaje nam się, że i tak są to osiągnięcia do pozazdroszczenia! 


Najlepsi polscy piłkarze w historii mistrzostw świata


2. Włodzimierz Lubański — 48 goli

Kolejny piłkarz na tej liście (po Erneście Pohlu), który na stałe zaskarbił sobie miejsce w sercach fanów Górnika Zabrze. Nie można przy tym zapominać o wszystkich zasługach, jakie ma dla naszej reprezentacji narodowej. W 1972 r. wraz z Kazimierzem Deyną walnie przyczynił się do złota olimpijskiego (2 gole w turnieju finałowym). Zdobył też gola w pamiętnym meczu eliminacyjnym do MŚ 1974 z Anglią, który wygraliśmy w Chorzowie 2:0. Łącznie w meczach eliminacyjnych do MŚ Lubański ma na swoim koncie aż 13 bramek.

Szkoda, że nie udało się nic dołożyć do ogólnego dorobku na samych turniejach, ale z Mundialu 1974 wyeliminowała go kontuzja, a ten cztery lata później zakończył bez gola. Nie zmienia to faktu, że z 48 bramkami był najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski aż przez 37 lat, aż do 2017 r., kiedy wyprzedził go…


Dwa jubileusze i mural w Sośnicy. Włodzimierz Lubański jak Kazimierz Górski


1. Robert Lewandowski — 78 goli

W przypadkach innych zawodników z czołówki najlepszych strzelców w historii naszej kadry łatwo wskazać mecz lub dwa i strzelone w nich bramki, które najlepiej podsumowują jego karierę reprezentacyjną. Z “Lewym” jest odrobinę inaczej. Gwiazdor europejskiego formatu zdobył mnóstwo ważnych bramek na poziomie reprezentacyjnym. Co pierwsze przychodzi do głowy? Gol w meczu otwarcia Euro 2012 z Grecją? Gol w ćwierćfinale Euro 2016 z Portugalią? Trzy gole w fazie grupowej Mistrzostw Europy pięć lat później? A może gol z karnego w barażu o Mundial 2022 ze Szwecją? Przypominamy tylko sześć z meczów o najwyższą stawkę. 6 z 78, a licznik wciąż bije. Nie mamy nic przeciwko temu!



Pozostaje tylko zastanawiać się, czy w przeciągu najbliższych kilku lat pojawi się napastnik, przez którego będziemy musieli zaktualizować tę listę. Oby jak najszybciej, taki obowiązek to przyjemność! 

Tadeusz Olewicz
Tadeusz Olewicz
W czasie studiów prowadził audycję sportową we wrocławskim Uniradio, a także współpracował z portalami DevilPage.pl i Transfery.info. Po studiach przez 3 lata zajmował się copywritingiem na różne tematy szeroko związane z IT.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...