W związku z ogromnymi problemami finansowymi z końcem marca żużlowy klub Vetlanda Speedway ogłosił upadłość. Tym samym nie pojedzie w Bauhaus-Ligan w sezonie 2022, a kilku Polaków zostało bez pracodawcy.
Problemy finansowe
O problemach finansowych szwedzkiej Vetlandy mówiło się już od dłuższego czasu, lecz klub nigdy oficjalnie nie potwierdził tych doniesień. W kuluarach uważa się, że to właśnie ze względu na zadłużenie na meczach przestali pojawiać się tacy zawodnicy jak: Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera i Szymon Woźniak. Teraz już wiemy, że problemy związane z wypłacalnością, wcale nie były zwykłymi plotkami. Władze ligi poinformowały, że od 2015 roku każdy sezon przynosił klubowi około dwumilionowe straty liczone w szwedzkich koronach. Wyjątkiem był tylko rok 2020, jednak nie zmienia to faktu, że zadłużenie oscyluje w granicach 12 milionów koron.
Co z Polakami?
Problemy finansowe Vetlandy są na tyle duże, że klub ogłosił upadłość. W związku z tym, nie wystartuje w szwedzkiej Bauhaus-Ligan w sezonie 2022. Rozwiązane zostały także kontrakty z zawodnikami. Bez pracodawcy zostali: Piotr Pawlicki, Paweł Przedpełski, Rune Holta i Tomasz Gapiński. Zarząd ligi poinformował, że pracuje nad optymalnym rozwiązaniem całej sytuacji, by dokonać możliwie jak najmniej zmian w harmonogramie rozgrywek.