Stoch vs Małysz, czyli królewski pojedynek największych polskich skoczków

Mówisz skoki narciarskie, myślisz Małysz…, Stoch…, no właśnie, który z nich był lepszy? Który odniósł więcej sukcesów? A może obu skoczków po prostu nie da się porównać? Zapraszamy na naszą analizę dwóch najlepszych zawodników w historii polskich skoków narciarskich.

W piłce nożnej często porównuje się gwiazdy z różnych lat, dekad, wybitnych napastników, bramkarzy itd. Kto był lepszy Messi czy Maradona, Ronaldo czy Cristiano Ronaldo, Lubański czy Lewandowski? I choć takie dywagacje nigdy mogą się nie skończyć, bo każdy pozostaje przy swojej opinii, to w sporcie istnieją statystyki i „suche” liczby, które przynajmniej w pewnym zakresie mogą dać jakieś porównanie.

Stoch jeszcze nie zakończył kariery 

Postanowiliśmy przyjrzeć się najważniejszym liczbom najbardziej utytułowanych i najlepszych polskich skoczków narciarskich, jakich mieliśmy i mamy. Dawid Kubacki to wciąż perspektywiczny skoczek. Adam Małysz już zakończył karierą, a Kamil Stoch jest coraz bliższy do tego. Choć ten drugi wzorował się na tym pierwszym, to jednak wielu kibiców i ekspertów uważa go za lepszego. Czy tak jest naprawdę?

Lata różnicy zrobiły swoje?

Zanim zaczniemy konfrontować poszczególny sukcesy, należy się przyjrzeć notce biograficznej. Małysz urodził się 10 lat wcześniej niż Stoch. Adam pierwszy start w oficjalnych międzynarodowych zawodach w skokach narciarskich zaliczył w 1995 roku, a Kamil w 2003 roku, czyli osiem lat później. 2011 rok był symbolicznym sezonem. Adam Małysz kończył piękną karierę, a Stoch dopiero tak naprawdę ją rozpoczynał. 

W Zakopanem Małysz zaliczył upadek, a Stoch w trudnych warunkach wygrał. W marcu 2011 w Planicy Małysz ostatni konkurs ukończył na trzecim miejscu, a Stoch wygrał i podczas ceremonii ukłonił się Adamowi. Choć przez wiele lat denerwowały go porównania do Małysza i nazywanie go drugim Adamem, to jednak podobieństw było wiele. A najważniejsze, to chęć wygrywania i talent czystej wody.

„Porównania do Adama? Tak, drażniło mnie to, irytowało, denerwowało „

Kamil Stoch

Małysz lepszy w PŚ, Stoch na IO

No dobrze, ale przejdźmy do sedna i porównajmy – przynajmniej na papierze – osiągnięcia jednego i drugiego skoczka. Małysz już tylko może przyglądać się z boku występom Stocha, więc jest w trudniejszej sytuacji, gdyż swoich osiągnięć już nie poprawi. Na razie jednak Adam więcej razy stawał na podium, choć różnica nie jest wielka. Zwycięstwa w Pucharze Świata? Na razie mamy remis, ale wciąż są szanse na to, że w końcu Stoch wyprzedzi Małysza w liczbie triumfów. 21 stycznia 2023 roku dokonał tego, ale w zestawieniu sumy punktów zdobytych w historii Pucharu Świata. Małysz przez całą karierę uzbierał 13070 punktów, ale w Sapporo Kamil wyprzedził Adama. 

Kryształowe Kule to kolejna przewaga Małysza i w tym aspekcie Stoch już nie dogoni byłego skoczka z Wisły. Małysz ustanowił też więcej rekordów skoczni, ale to rubryka raczej ciekawostka, bo rekordy zmieniały się np. w trakcie jednego z konkursów. Turniej Czterech Skoczni – tutaj niesamowite dokonania ma Stoch, choć wygrana Małysza w sezonie 2000/2001 wprawiła w euforię cały kraj. 

Samotny Adam, silna ekipa Kamila

Gdzie doszukiwać się argumentów za tym, że Stoch był/jest lepszy? Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Więcej medali ma Małysz, ale nie zdobył on ani jednego złotego medalu, za każdym razem ktoś stawał mu na drodze. Stoch? Trzy same złote medale! Mistrzostw Świata w lotach i drużynowo znów na korzyść Kamila. Jeśli jesteśmy już przy „drużynówkach”, to tutaj Kamil deklasuje legendę polskich skoków. 

Wytłumaczenie jest dość proste, Stoch trafił na dużo bardziej utalentowane pokolenie skoczków. Małysz o tak dobrych kolegach z reprezentacji mógł tylko pomarzyć. Z drugiej jednak strony, wyczyny Adama sprawiły, że do skoków zaczęło się garnąć więcej dzieci. „Małyszomania” zrobiło swoje i Stoch dzięki temu mógł z polską drużyną zdobywać medale na Igrzyskach Olimpijskich i na Mistrzostwach Świata. 

Małysz vs Stoch w liczbach

Najlepszy jest…

Jak widać, w statystykach Kamil Stoch nie zdetronizował tak bardzo Adama Małysza, jak mogłoby się wydawać. Oczywiście, dopóki Polak skacze, wciąż może jeszcze śrubować osiągnięcia i rekordy. Trudno jednak spodziewać się dominacji Stocha, który już nie ukrywa, że powoli schodzi ze sceny. Kto więc jest lepszy? Naszym zdaniem… żaden z nich! Obaj to wielcy skoczkowie, w swoich czasach zrobili wiele dla tej dyscypliny i ich osiągnięcia są fenomenalne. Małysz skakał w trochę innej epoce, a bez niego być może Stoch, Kubacki, czy Żyła nie byliby w tym miejscu, w którym są. To naczynia połączone, a nie dwie ścigające się ze sobą superszybkie samochody.