Tobiasz Pawlak po świetnej jeździe na ostatnim etapie wygrał 35. edycję wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków. Na ostatniej prostej wyprzedził Patryka Stosza, który finalnie zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Podium polskiego wyścigu uzupełnił Holender Tim Den Braber. Niestety miejsca w trójce nie utrzymał Radosław Frątczak. W klasyfikacji drużynowej wygrał zespół Lubelskie Perła Polski.
Wielkie emocje i triumf Tobiasza Pawlaka
Przed ostatnim etapem 35. edycji wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków mieliśmy bardzo ciekawą sytuację. Na podium plasowali się trzej reprezentanci Polski. Na najniższym jego stopniu był Tobiasz Pawlak. Kolarz zespołu Mazowsze Serce Polski świetnie zaprezentował się na ostatnim etapie prowadzącym z Jędrzejowa do Jaworzna. Zajął na nim drugie miejsce, zyskując osiem sekund bonifikaty. Dzięki temu na ostatniej prostej wskoczył na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej i wygrał prestiżowy wyścig „Solidarności” i Olimpijczyków 2024.
Czytaj więcej o kolarstwie:
- Życiowy sukces Aniołkowskiego. Polak drugi na 13. etapie Giro d’Italia 2024
- Wielki sukces! Niewiadoma wygrała Strzałę Walońską
- Zwycięstwo Darii Pikulik w Ronde de Mouscron 2024
Drugie miejsce w generalce zajął Patryk Stosz z Team Felt Felbermayr. To on prowadził w zestawieniu przed ostatnim etapem, jednak nie utrzymał prowadzenia. Na trzecim miejscu zmagania ukończył Holender Tim Den Braber z Volharding Cycling Team, czyli zwycięzca ostatniego etapu. W czołówce klasyfikacji generalnej znaleźli się jeszcze m.in.: Radosław Frątczak z Voster ATS Team (5. miejsce), Michał Pomorski z Mazowsze Serce Polski (11. miejsce) i Adam Kuś z Lubelskie Perła Polski (12. miejsce).
Polskie zwycięstwa w pozostałych klasyfikacjach
Polskie triumfy oglądaliśmy również w pozostałych klasyfikacjach. Najlepszą drużyną tegorocznej edycji wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków zostało Lubelskie Perła Polski. Najlepszym młodzieżowcem został Radosław Frątczak. Klasyfikację punktową wygrał Tobiasz Pawlak, czyli triumfator klasyfikacji generalnej. Tegoroczna edycja wyścigu została rozegrana w ograniczonej formie. Wszystko dlatego, że drugi etap z Koluszek do Kielc został anulowany po 85 kilometrach ze względu na trudne warunki pogodowe i burzę.