Za reprezentantami Polski ostatni z górskich etapów tegorocznej edycji Tour de France. Najlepiej poszło na nim Łukaszowi Owsianowi, który zajął 68. pozycję. Ostatecznie wszyscy Polacy dojechali do mety ze stratą ponad pół godziny do zwycięzcy, jednak zmieścili się w limicie i jadą dalej. Choć zajęli dalsze miejsc, to jednak Maciej Bodnar i Kamil Gradek zanotowali awanse w klasyfikacji generalnej. Zwycięzcą po odjeździe został Duńczyk Jonas Vingegaard, który jest już bardzo blisko zwycięstwa w 109. edycji Tour de France.
Polacy dalej swoje
Czwartkowy etap z Lourdes do Hautacam był ostatnim górskim sprawdzianem dla peletonu. Była to również ostatnia okazja do tego, aby najlepsi kolarze spróbowali zaatakować i odwrócić losy wyścigu. Tak się jednak nie stało i Duńczyk Jonas Vingegaard umocnił się na prowadzeniu. Zawodnik Jumbo-Visma jest już bardzo blisko końcowego zwycięstwa. Polacy na 18 etapie dalej jechali swoje. Bez szaleństwa, ale też bez większych momentów kryzysu. Kolejny dobry wynik zanotował Łukasz Owsian z Team Arkéa Samsic, który dojechał do mety na 68. miejscu ze stratą 32:23. W klasyfikacji generalnej przełożyło się to na spadek o jedno oczko. Polak jest obecnie 47.
W pierwszej setce na etapie zmieścił się również drugi z polskich debiutantów, czyli Kamil Gradek. Kolarz Bahrain – Victorious dojechał na 97. miejscu i stracił do Vingegaarda 33:43. W klasyfikacji generalnej przesunął się o trzy miejsca i zajmuje obecnie 119. lokatę. Niespełna pół minuty za nim na metę wjechał Maciej Bodnar z TotalEnergies. Doświadczony reprezentant Polski zajął 110. miejsce na etapie, a w generalce jest 125.
Kapitalne zwycięstwo Vingegaarda
Wydaje się, że był to etap ostatniej szansy dla Słoweńca Tadeja Pogacara. Jeżeli marzył o nawiązaniu walki z Jonasem Vingegaardem to musiał wygrać ze sporą przewagą. Tak się nie stało i Słoweniec ma już tylko niewielkie szanse na trzecie zwycięstwo w Tour de France z rzędu. Tego blisko jest zawodnik Jumbo-Visma, który na metę Hautacam wjechał z przewagą ponad minuty nad głównym rywalem.
Najniższe miejsce na podium etapu zajął Belg Wout Van Aert z Jumbo-Visma. W generalce Vingegaard ma już blisko 3,5 minuty przewagi nad Pogacarem. Trzecie miejsce zajmuje Brytyjczyk Geraint Thomas z INEOS Grenadiers. Kolejny etap zostanie rozegrany 22 lipca. Peleton pojedzie na trasie z Castelnau-Magnoac do Cahors.