Koszykarze Legii Warszawa kontynuują imponującą serię zwycięstw w rozgrywkach FIBA Europe Cup i właśnie awansowali do kolejnej rundy rozgrywek. W środowy wieczór w Warszawie pokonali 74:63 słowackie Patrioti Levice. Dzięki temu na kolejkę przed końcem zmagań w grupie J zapewnili sobie pierwsze miejsce i pewny awans do kolejnej fazy rozgrywek. Legitymują się imponującym bilansem 5-0. O szóste zwycięstwo zagrają za tydzień z rumuńskim CSM Oradea.
Legia Warszawa niepokonana w Europie
Za zawodnikami koszykarskiej Legii Warszawa fantastyczne tygodnie w Europie. Właśnie odnieśli swoje piąte zwycięstwo w grupie J rozgrywek FIBA Europe Cup. Dzięki temu już teraz są pewni awansu do kolejnej fazy pucharu. W środowy wieczór przed własną publicznością podejmowali mistrza Słowacji Patrioti Levice. Pierwszy mecz na wyjeździe Legia wygrała 86:77 i liczyliśmy na to, że w hali na Bemowie pójdzie za ciosem. Zgodnie z oczekiwaniami mecz lepiej zaczęła Legia, która pierwszą kwartę wygrała 19:14. W drugiej kwarcie legioniści musieli się sporo napocić, aby wygrać 21:18. Dzięki temu na przerwę schodzili przy prowadzeniu 40:32.
Po zmianie stron w grę gospodarzy wkradła się niepotrzebna nerwowość. Mistrzowie Słowacji złapali wiatr w żagle i z minuty na minutę wyglądali coraz pewniej. Szybko odrabiali straty i trzecią kwartę wygrali 19:12. Na 10 minut przed końcem meczu legioniści prowadzili już tylko 52:51. Na szczęście w ostatniej kwarcie wytrzymali presję. Ten fragment meczu toczył się pod dyktando podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego. Wygrali 22:12 i cały mecz zakończyli 74:63, zapewniając sobie awans do kolejnej rundy FIBA Europe Cup. Najwięcej punktów dla Legii rzucili: Christian Vital (21) i Aric Holman (19).
Legia Warszawa – Patrioti Levice 74:63 (19:14, 21:18, 12:19, 22:12)
Na koniec mecz z CSM Oradea
Na koniec rywalizacji w grupie J Legia Warszawa pojedzie do Rumunii. Tam zmierzy się z zespołem CSM Oradea, z którym przed własną publicznością wygrała 90:79. Spotkanie rewanżowe zaplanowano na 22 listopada, a jego wynik nie wpłynie na pozycję Legii, która jest już pewna pierwszego miejsca. W grupie J rywalizuje jeszcze drużyna Kataja Joensuu, z którą legioniści wygrali oba spotkania.