Kamil Grabara mistrzem Danii w barwach FC Kopenhaga

Kamil Grabara się nie zatrzymuje. Właśnie po raz drugi z rzędu został mistrzem Danii w barwach FC Kopenhaga. Niedawno młody Polak sięgnął po krajowy puchar, więc sezon skończy w podwójnej koronie. Kamil Grabara, kiedy tylko mógł grać, był pewnym punktem swojej drużyny na arenie krajowej i międzynarodowej. W lidze duńskiej zagrał 22 z 31 meczów. 

Tytuł zapewniony na kolejkę przed końcem 

Piłkarze FC Kopenhagi na ostatniej prostej wyprzedzili w tabeli Nordsjaelland. Dzięki temu ostatnie kolejki ligi duńskiej rozgrywali z pozycji lidera rozgrywek. Tytuł mistrzowski zapewnili sobie w 31. kolejce po wyjazdowym zwycięstwie 2:1 z Viborgiem. W równolegle rozgrywanym meczu Brondby wygrało 5:1 z Nordsjaelland. Dzięki temu FC Kopenhaga przed ostatnią kolejką sezonu ma cztery punkty przewagi nad głównymi rywalami i już teraz może cieszyć się z drugiego mistrzostwa Danii z rzędu. Jednocześnie to 15. tytuł w historii klubu. 

Mecz z Viborgiem od razu ułożył się po myśli gości. W 15. minucie gry FC Kopenhaga wyszła na prowadzenie za sprawą Jordana Larssona. Niespełna 20 minut później było już 2:0 po bramce Diogo Goncalvesa, który wcześniej nie wykorzystał rzutu karnego. W drugiej połowie bramkę kontaktową zdobył Bonde Jensen. Goście do końca meczu utrzymali skromne prowadzenie i zapewnili sobie mistrzostwo kraju. Kamil Grabara spisywał się bardzo pewnie w bramce FC Kopenhagi. Obronił trzy celne strzały i królował na przedpolu. 

Polak pewnym punktem FC Kopenhagi 

Nie sposób nie docenić wkładu Kamila Grabary w mistrzostwo FC Kopenhagi. Polak zagrał w 22 z 31 dotychczasowych kolejek. Jego absencja miała miejsce na początku sezonu, gdy leczył groźną kontuzję twarzy. Do tej pory gra w masce ochronnej, jednak spisuje się w niej znakomicie. Kamil Grabara w całym sezonie ligi duńskiej zanotował 10 czystych kont i bronił bardzo skutecznie. Jest jednym z architektów podwójnej korony FC Kopenhagi i zawodnikiem, od którego Jacob Neestrup rozpoczynał wystawianie składu. Już niedługo powołania Fernando Santosa i nie jest wykluczone, że Kamil Grabara dostanie szansę przyjazdu na zgrupowanie przed meczami z Niemcami i Mołdawią.