Reprezentantki Polski w rugby siedmioosobowym rozegrały swoje ostatnie spotkanie podczas turnieju World Rugby Sevens Series w Sewilli. W meczu o 9 miejsce zmierzyły się z Brazylijkami i po raz drugi na tym turnieju musiały uznać ich wyższość. Polki przegrały 5:17 i ostatecznie zajęły 10 miejsce.
Kolejna porażka z Brazylijkami
Przed meczem faworytkami były Brazylijki, które uporały się dzień wcześniej z Polkami w ramach meczu fazy grupowej. Tym razem zdecydowanie lepiej rozpoczęły Polki, które w 5 minucie na prowadzenie wyprowadziła Małgorzata Kołdej po przyłożeniu. Niestety pod koniec pierwszej partii przyłożeniem i podwyższeniem odpowiedziały rywalki i to one schodziły na przerwę z korzystnym dla siebie wynikiem 7:5.
Po zmianie stron punkty zdobywały już tylko rywalki. W drugiej odsłonie meczu Brazylia zdobyła dwa przyłożenia i ostatecznie pokonały Polki 17:5. Ten wynik sprawia, że Polki skończyły turniej w Sewilli na 10 miejscu, choć i tak pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. W hiszpańskich zawodach Rugby World Sevens Series biało-czerwone zagrały na specjalne zaproszenie do grona najlepszych drużyn świata. Swoją postawą udowodniły, że zasługują na kolejne występy w tym turnieju. W Maladze zakończyły turniej na 8 miejscu i jako pierwsza debiutująca drużyna w historii awansowały do ćwierćfinału. Ostatnie dni przyniosły największe sukcesy polskiego rugby w historii.
Polska – Brazylia 5:17 (5:7)