Iga Świątek sensacyjnie, bo już w III rundzie pożegnała się z turniejem Internazionali BNL d’Italia 2025 rangi WTA 1000 w Rzymie. Broniąca tytułu Polka w dwóch setach musiała uznać wyższość Amerykanki Danielle Collins. W ten sposób straci cenne punkty rankingowe. Już teraz wiemy, że w najnowszym zestawieniu będzie plasowała się najwyżej na czwartym miejscu.
Bezradność Igi Świątek w starciu z Collins
W obecnej edycji turnieju Internazionali BNL d’Italia 2025 rangi WTA 1000 w Rzymie Iga Świątek (2. WTA) broniła tytułu wywalczonego przed rokiem. W II rundzie nie miała żadnych problemów i błyskawicznie pokonała niżej notowaną Włoszkę Elisabettę Cocciaretto (82. WTA). Wydawało się, że jest dobrze przygotowana do trudnego turnieju na mączce w Rzymie.
W III rundzie po drugiej stronie kortu stanęła Amerykanka Danielle Collins (35. WTA). Cały tenisowy świat wie, że zawodniczki te nie pałają do siebie sympatią. Faworytką była Polka, jednak na korcie dała się zaskoczyć Amerykance. Pierwszy set to prawdziwy popis tenisistki ze Stanów Zjednoczonych. Zdominowała Igę Świątek i wyszła na 5:0. Partia zakończyła się efektownym 6:1. W drugim secie Polka próbowała nawiązać walkę. Przełamała jako pierwsza, jednak po chwili było przełamanie zwrotne. W końcówce jednak skuteczniejsza była Collins. Przyspieszyła i pewnie wygrała 12. gema przy podaniu Igi Świątek, zamykając partię 7:5. To dało jej niespodziewany awans do IV rundy turnieju w Rzymie.
Danielle Collins (USA, 29) – Iga Świątek (Polska, 2) 6:1, 7:5
Iga Świątek spadnie z podium rankingu WTA
Już teraz wiemy, że Iga Świątek po słabszym występie w Rzymie straci sporo punktów rankingowych. W najlepszym wypadku będzie plasowała się na czwartym miejscu w rankingu WTA. Może zdarzyć się też, że spadnie na piątą pozycję, jeżeli turniej w Rzymie wygra Jasmine Paolini (5. WTA). Iga Świątek dawno nie była w tak trudnej sytuacji. Jak na to zareaguje? Najbliższe tygodnie będą niezwykle ważne, ponieważ czeka ją udział w wielkoszlemowym Roland Garros.