Stało się. Iga Świątek po raz pierwszy w karierze przegrała w Stuttgarcie i nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem. Polka po emocjonującym boju przegrała w trzech setach z Kazaszką Jeleną Rybakiną. Spotkanie od początku stało na wysokim poziomie i może aspirować do miana najlepszego meczu w tym sezonie. Mecz potrwał blisko trzy godziny. Dla Igi Świątek była to pierwsza porażka w Stuttgarcie w jej 11. meczu.
Wielki bój. Świątek musiała uznać wyższość Rybakiny
Mecze pomiędzy Igą Świątek (1. WTA) i Jeleną Rybakiną (4. WTA) z Kazachstanu zawsze stoją na wysokim poziomie i dostarczają kibicom wielkich emocji. Tego też spodziewaliśmy się po półfinałowym starciu w półfinale turnieju Porsche Tennis Grand Prix rangi WTA 500. Polka awansowała od niego po tym, jak w ćwierćfinale w dwóch setach odprawiła Brytyjkę Emmę Raducanu (303. WTA). Wcześniej bez większych problemów wygrała z Belgijką Elisą Mertens (30. WTA).
W półfinał lepiej weszła Iga Świątek, która przełamała w pierwszym gemie. Na odpowiedź Rybakiny nie trzeba było długo czekać. Od stanu 0:2 wygrała pięć gemów z rzędu i zrobiło się 5:2. Kazaszka wypracowanej przewagi nie straciła. Pewnie zakończyła seta 6:3. Drugi set był bardziej wyrównany. Obie skupiły się na utrzymaniu swojego podania. Wydawało się, że dojdzie do tie-breaka. W dziesiątym gemie Polka wykorzystała chwilę słabości rywalki i przełamała, wygrywając partię 6:4. O losach awansu decydował trzeci set. Niestety ponownie zdecydowanie skuteczniejsza była Rybakina. Polka nie wykorzystała kilku breakpointów. Kazaszka dwukrotnie przełamała i wygrała 6:3. Spotkanie potrwało blisko trzy godziny. Iga Świątek nie obroni tytułu, po który sięgała w dwóch ostatnich sezonach.
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) – Iga Świątek (Polska, 1) 6:3, 4:6, 6:3
Niewielkie straty Igi Świątek w rankingu WTA
Oczywiście Iga Świątek pozostanie na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Z jej dorobku odjęte zostanie 275 punktów. Mimo tego utrzyma bezpieczną przewagę nad drugą w zestawieniu Aryną Sabalenką z Białorusi, która w Stuttgarcie odpadła już w ćwierćfinale. Trzecie miejsce zachowa Coco Gauff ze Stanów Zjednoczonych. Przed Igą Świątek kolejne starty, które są przygotowaniami do obrony tytułu w turnieju wielkoszlemowym Roland Garros. Ten rozpocznie się dokładnie za miesiąc.