Hubert Hurkacz zaprezentował się ze świetnej strony w meczu IV rundy Wimbledonu. Polak grał z wielkim Novakiem Djokoviciem i postawił mu trudne warunki, jednak w kluczowych momentach to rywal okazywał się lepszy. Mecz został rozłożony na dwa dni, ostatecznie Serb zwyciężył 7:6, 7:6, 5:7, 6:4.
Mocny serwis, dwa pechowe tie-breaki
Spotkanie rozpoczęło się w niedzielny wieczór. W pierwszym secie obaj tenisiści nie dali się przełamać i stało się jasne, że do rozstrzygnięcia będzie potrzebny tie-break. W nim po podwójnym błędzie serwisowym Djokovicia i dwóch pewnie wygranych akcjach Hurkacz miał trzy piłki setowe i wydawało się, że może świetnie otworzyć mecz. Wtedy jednak Serb wygrał pięć akcji z rzędu i to on wygrał pierwszą partię.
Bliźniaczy przebieg miał drugi set – „Hubi” i „Nole” nie przegrali żadnego gema przy swoim serwisie i o wygranej miała zadecydować dodatkowa rozgrywka. Ponownie Polak miał wszystko w swoich rękach – prowadził 5-4 i miał do dyspozycji dwa swoje serwisy. Niestety, Djoković udowodnił, że w takich momentach jest niezniszczalny i po raz kolejny udało mu się odwrócić losy seta. Tie-break zakończył się takim samym wynikiem, jak w pierwszej partii – 8-6 dla Serba. Ze względu na ciszę nocną w Londynie sędzia zadecydował o przerwaniu meczu i dokończeniu go następnego dnia.
Czytaj także:
- Jan Zieliński w 1/8 finału debla na Wimbledonie
- Wielka Iga Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu. Broniła piłek meczowych
- Polacy na Wimbledonie 2023. Iga w ćwierćfinale!
Poniedziałek bez tie-breaków
W poniedziałkowe popołudnie doczekaliśmy się przełamań, które były kluczowe dla wyniku. W trzecim secie długo zapowiadało się na kolejny tie-break, jednak w dwunastym gemie Hurkacz zagrał świetnie jako odbierający serwis Serba, co poskutkowało zwycięstwem 7:5 w całej partii.
Niestety dla polskich kibiców, w czwartym secie to Djoković wykorzystał słabszy gem serwisowy Hurkacza i wyszedł na prowadzenie 4:3. Do końca rozgrywki obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie, dzięki czemu Serb wygrał 6:4 i awansował do ćwierćfinału rozgrywek. Tam czeka na niego Rosjanin Andriej Rublow.
Świetny mecz i turniej Hurkacza
Wyrównana walka z tenisistą klasy Novaka Djokovicia tylko potwierdziła, w jak świetnej formie był na tegorocznym Wimbledonie Hubert Hurkacz. Polak w dwudniowym meczu z Serbem zaliczył aż 33 asy serwisowe, a w całym turnieju zaledwie raz przegrał gema przy swoim podaniu.