Bez dwóch zdań najbardziej rozpoznawalnym polskim dartem ostatnich lat jest Krzysztof Ratajski. O zawodniku zrobiło się głośno już jakiś czas temu, a od kilku lat należy do ścisłej światowej czołówki, choć na jego koncie wciąż brakuje najważniejszych tytułów. Wbrew pozorom w rankingu światowym mamy jeszcze trzech innych reprezentantów Polski. Są nimi: Sebastian Białecki, Krzysztof Kciuk i Radek Szagański. Jak idzie im w rywalizacji z najlepszymi? Sprawdźmy!
Krzysztof Ratajski pozostaje najlepszym z biało-czerwonych
Od kilku lat najlepszym Polakiem w rankingu światowym jest Krzysztof Ratajski, który na turniejach rozpoznawalny jest pod pseudonimem „Polish Eagle”. Według najnowszego rankingu opublikowanego 27 marca Krzysztof Ratajski zajmuje 13. miejsce na świecie. Od jakiegoś czasu oscyluje na granicy pierwszej i drugiej dziesiątki, jednak wciąż trochę brakuje mu do najlepszych. Co ciekawe zawodnik rozpoczął karierę już 20. lat temu, a dopiero od kilku lat znajduje się w czołówce światowej. Od tego czasu skupia się już tylko na profesjonalnej grze w darta, a wcześniej łączył to z innymi obowiązkami.
Od kilku lat Polak regularnie występuje w rozgrywkach PDC, czyli najbardziej prestiżowej federacji darta, która zrzesza najlepszych z najlepszych. Jego najlepszym wynikiem na Mistrzostwach Świata jest ćwierćfinał, który osiągnął przed rokiem. Ponadto w 2021 roku grał także w półfinałach World Matchplay i World Series of Darts Finals, a także w ćwierćfinale UK Open. Bez dwóch zdań miniony sezon był najlepszym w jego karierze, a skorzystali na tym polscy kibice, którzy ponownie rozkochali się w darcie. W końcu wśród najlepszych mogą dopingować swojego rodaka.
18-letni talent z Polski – Sebastian Białecki
Na pewno warto zwrócić uwagę na Sebastiana Białeckiego o pseudonimie „Bolt”, który uznawany jest za jeden z największych talentów w świecie darta. Zaledwie 18-letni zawodnik plasuje się już na 83. miejscu w światowym rankingu. On również regularnie startuje w zawodach organizowanych przez Professional Darts Corporation. Dotychczas jego największym sukcesem jest awans do ćwierćfinału UK Open na początku marca tego roku, gdzie pokonał kilku wyżej notowanych rywali. Dzięki temu zanotował znaczny awans w rankingu światowym. Progres widoczny jest gołym okiem, ponieważ ubiegły sezon skończył na 156. miejscu, a w tym najwyżej był już na 81. miejscu. Obecnie plasuje się zaledwie dwa oczka niżej.
Na swoim koncie ma kilka wygranych turniejów PDC niższej rangi. Jeżeli dalej spokojnie będzie prowadził swoją karierę, to ma dużą szansę na zostanie jednym z czołowych zawodników świata w tej dyscyplinie sportu.
Doświadczony Krzysztof Kciuk
Na 103. miejscu w światowym rankingu plasuje się 42-letni Krzysztof Kciuk „The Thumb”. Zawodnik od ponad 20. lat gra w darta. Kilkukrotnie zdobywał licencję PDC, a obecną otrzymał na początku tego roku, co pozwala mu na udział w prestiżowych turniejach. W ostatnich tygodniach Polak regularnie startuje w Players Championship, jednak swoje zmagania z reguły kończy na początkowych rundach. W zeszłym roku startował także w UK Open 2021, gdzie zakończył zmagania na 3. rundzie. Niestety w ostatnich tygodniach nie spisuje się najlepiej, przez co doświadczony darter wypadł z pierwszej 100. rankingu. Obecnie jest trzecią siłą polskiego darta.
Radek Szagański – ostatni Polak w rankingu PDC
Ostatnim z reprezentantów Polski w rankingu PDC jest Radek Szagański, który na co dzień mieszka w Irlandii. Zawodnik uzyskał licencję federacji na początku tego roku, dzięki czemu ma możliwość gry w prestiżowych turniejach, w tym także w cyklu Players Championship. Przydomek zawodnika to „Harper Boy”. Radek Szagański to kolejny z doświadczony darterów, ponieważ ma już 43 lata. Jak dobrze wiemy jednak, w darcie wiek to tylko liczba i spokojnie przez wiele lat może jeszcze grać na wysokim poziomie. Jego aspiracje to przede wszystkim utrzymanie się w PDC, co nie należy do najprostszych zadań. Aktualnie darter zajmuje 125. miejsce w rankingu światowym, gdzie zanotował spadek o 6 miejsc. To efekt przeciętnych występów w ostatnich tygodniach.
To oni stanowią o sile polskiego darta. O ile nazwiska Krzysztofa Ratajskiego nie trzeba przedstawiać polskim kibicom, o tyle warto przyjrzeć się bliżej takim graczom jak Radek Szagański, Krzysztof Kciuk i Sebastian Białecki. Ten ostatni wydaje się być ogromnym talentem i trzymamy kciuki za jego rozwój. Kto wie, może niedługo będzie grał na poziomie Krzysztofa Ratajskiego.