Najlepszy polski golfista – Adrian Meronk rozpoczął drugi turniej rozgrywany na Florydzie. W mocnej obsadzie Polak będzie walczył w turnieju PGA TOUR – Arnold Palmer Invitational.
Dla Adriana Meronka ostatnie tygodnie są pracowite, ale i są sporym wyzwaniem i docenieniem. Bo jak inaczej nazwać udział polskiego golfisty w prestiżowym turnieju Genesis Invitational, którego organizatorem jest sam Tiger Woods? Meronk tamtą imprezę zakończył na tym samym miejscu, co mistrz.
W poprzednim tygodniu Meronk mógł rozgościć się na Florydzie, bo grał w Honda Classic. Na polu PGA National and Spa w Palm Beach Gardens Polak był 14. i zarobił 136 tysięcy dolarów. Teraz poprzeczka idzie wyżej, bo choć nie opuszcza Florydy, to jednak obsada zawodów jest znacznie lepsza.
Od wczoraj Adrian Meronk gra w turnieju PGA Tour – Arnold Palmer Invitational na polu Bay Hill Club and Lodge niedaleko Orlando. Pula nagród jest ogromna, bo wynosi 20 mln dolarów, a dla zwycięzcy nagroda wynosi ponad 3,6 mln dolarów. Oprócz Meronka na Florydzie grają również takie gwiazdy światowego golfa, jak Scheffler, McIlroy, Homa, Hatton, Fitzpatrick, czy też mistrz olimpijski z Tokio – Schauffele.
Po pierwszym dniu zmagań, Meronk zajmuje w klasyfikacji generalnej 68. miejsce z wynikiem 73, czyli +1. Prowadzi Hiszpan Jon Rahm, z wynikiem 65, czyli -7. Koniec imprezy w niedzielę.