Michał Kwiatkowski znalazł się w składzie INEOS Grenadiers na Tour de Pologne i powalczy o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Choć Polaka z przyczyn zdrowotnych zabrakło na długo wyczekiwanym Tour de France, to jednak już na przełomie lipca i sierpnia będzie miał okazję zrekompensować to sobie na 79. edycji Tour de Pologne. Skład drużyny INEOS Grenadiers na wyścig dookoła Polski prezentuje się gwiazdorsko, a Polak powinien w nim błyszczeć.
Powtórzyć sukces z 2018 roku
Bez dwóch zdań Michał Kwiatkowski będzie chciał powtórzyć swój sukces z 2018 roku, kiedy to wygrał wyścig Tour de Pologne. Teraz przystąpi do zmagań na świeżości, ponieważ z przyczyn zdrowotnych i zaburzonych przygotowań wycofał się z Tour de France jeszcze przed startem. Obecny sezon dla Polaka to prawdziwa sinusoida. Urazy, problemy zdrowotne i zakażenie covid-19 przeplatają się z dobrymi występami, w tym m.in. triumfem w klasyku Amstel Gold Race. Trzymamy kciuki za to, żeby kolejny sukces przyszedł na Tour de Pologne, gdzie już raz wygrywał, a także dwukrotnie stawał na podium.
Mocny skład INEOS Grenadiers
Poznaliśmy wstępny skład INEOS Grenadiers na Tour de Pologne 2022. Może on jeszcze ulec zmianie i oficjalnie zostanie potwierdzony na 72 godziny przed startem wyścigu, jednak póki co prezentuje się znakomicie. Na starcie oprócz Michała Kwiatkowskiego będziemy oglądali m.in. Ekwadorczyka Richarda Carapaza. To aktualny mistrz olimpijski, a także zwycięzca Giro d’Italia z 2019 roku. Obok niego wystartuje doświadczony Australijczyk Richie Porte. To rekordzista pod kątem zwycięstw w tygodniowych wyścigach kolarskich.
Na starcie pojawi się także utalentowany Brytyjczyk Ben Tulett, który na poprzedniej edycji zgarnął koszulkę dla najlepszego młodzieżowca. Skład uzupełnią: Jhonatan Narváez (Ekwador), Ben Swift (Wielka Brytania) oraz Salvatore Puccio (Włochy). Wyścig Tour de Pologne 2022 startuje 30 lipca, a ekipy mogą wprowadzać zmiany na listach zgłoszeniowych najpóźniej na 72 godziny przed rozpoczęciem pierwszego etapu. Michała Kwiatkowskiego nie powinno jednak zabraknąć na polskim wyścigu, gdzie znów powalczy o triumf w klasyfikacji generalnej.