Kolejne trafienie Buksy w Turcji. Podsumowanie weekendu polskich piłkarzy

Za nami kolejny weekend polskich piłkarzy w ligach zagranicznych. Z trafień cieszą się m.in.: Adam Buksa i Łukasz Łakomy. Niektórzy zawodnicy przyczynili się do sprawienia niespodzianek, inni przeżywają gorycz porażki i relegacji do niższej klasy rozgrywkowej. Zapraszamy na podsumowanie weekendu biało-czerwonych występujących na co dzień w zagranicznych klubach.

Lewandowski nie zachwycił w El Clasico

W ten weekend oczy całego piłkarskiego świata były zwrócone na Madryt. Na Santiago Bernabeu rozegrano El Clasico, a na boisku od pierwszej minuty oglądaliśmy Roberta Lewandowskiego. Niestety Polak nie zachwycił i w drugiej połowie został zmieniony przez Xaviego. Barcelona przegrała 2:3. Coraz bliżej spadku jest Granada. Tym razem drużyna ta zremisowała na wyjeździe 1:1 z Athletikiem Bilbao, a do 81. minuty grał Kamil Jóźwiak. Zdaniem ekspertów był jednym z najlepszych na boisku. Cały mecz na ławce spędził Kamil Piątkowski.

Pełne 90 minut Kiwiora w Premier League

Do pierwszego składu Arsenalu Londyn w Premier League powrócił Jakub Kiwior. Polski obrońca rozegrał pełne 90 minut, a Kanonierzy wygrali na wyjeździe 2:0 z Wolverhampton i pozostają w walce o mistrzostwo Anglii. Nie najlepiej weekend będzie wspominał Łukasz Fabiański. Doświadczony golkiper wpuścił pięć goli, a jego West Ham United przegrał na wyjeździe 2:5 z Crystal Palace. Dopiero w doliczonym czasie gry boisko opuścił Matty Cash z Aston Villi. Jego drużyna wygrała u siebie 3:1 z Bournemouth i utrzymuje się na czwartym miejscu w lidze.

Czytaj wcześniejsze podsumowania weekendu:

Polacy grali w Championship

Kolejne występy zanotowali Polacy występujący na co dzień w rozgrywkach Championship. Nie najlepiej weekend wspominać będzie Jan Bednarek z Southampton. Jego zespół przegrał 1:2 z Cardiff i skomplikował sobie walkę o bezpośredni awans do Premier League. Na boiskach drugiej ligi angielskiej oglądaliśmy jeszcze: Michała Helika (Huddersfield, 0:4 ze Swansea) i Krystiana Bielika (Birmingham, 0:0 z Rotherham). Drużyny Polaków znajdują się w strefie spadkowej i czeka je trudna walka o utrzymanie. Do końca pozostały już tylko dwie kolejki.

Dobre występy Polaków we włoskiej Serie A

Solidne występy zanotowali biało-czerwoni we włoskiej Serie A. Trójka z Empoli należała do najlepszych graczy na boisku przeciwko Napoli, a ich zespół sprawił niespodziankę i wygrał 1:0. Na boisku oglądaliśmy: Bartosza Bereszyńskiego, Sebastiana Walukiewicza, Szymona Żurkowskiego i Piotra Zielińskiego. Ten ostatni zebrał średnie noty za swój występ w Napoli.

Po raz pierwszy od kilku miesięcy pełny mecz w barwach Salernitany rozegrał Mateusz Łęgowski. Niestety znów skończyło się porażką. Tym razem 0:2 z Fiorentiną. Salernitana ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie. Cenne zwycięstwo odniósł Hellas Werona, który wygrał 1:0 z Udinese i oddalił się od strefy spadkowej. Karol Świderski wszedł na 30 minut, a w kadrze meczowej zabrakło Pawła Dawidowicza, który narzeka na uraz mięśniowy.

Do gry po kilku tygodniach przerwy wrócił Arkadiusz Milik. Dostał kilkanaście minut w wyjazdowym meczu Juventusu Turyn z Cagliari Calcio. Starcie zakończyło się niespodzianką i remisem 2:2. W Cagliari na kilka minut pojawił się Mateusz Wieteska, a w bramce Juventusu stał Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz sprokurował jedenastkę.

Karol Linetty nie oddaje miejsca w składzie Torino. Tym razem rozegrał 90 minut w domowym meczu z Monzą, który zakończył się bezbramkowym remisem. W poniedziałkowy wieczór dojdzie do Polskiego meczu: AS Roma – Bologna, w którym możemy zobaczyć aż trzech Polaków.

Polacy grali w Serie B

Kolejne występy zanotowali Polacy z włoskiej Serie B. Adrian Benedyczak wyszedł w pierwszym składzie Parmy na wyjazdowy mecz z Palermo. Skończyło się bezbramkowym remisem. Dla polskich kibiców cenną informacją jest to, że do kadry meczowej Spezii Calcio wrócił powracający po długiej kontuzji Przemysław Wiśniewski. Na razie oglądał mecz z ławki rezerwowych, a 10 minut w starciu z Sampdorią otrzymał Filip Jagiełło. Skończyło się 0:0. Na boiskach Serie B pojawił się jeszcze Mateusz Praszelik, a jego Cosenza wygrała 4:0 z Reggianą. Do pierwszego składu SPAL na dobre wrócił Patryk Peda. Występujące w Serie C SPAL wygrało 2:0 z Pineto.

Czyste konta Polaków w Ligue 1

We francuskiej Ligue 1 czyste konta zachowali Marcin Bułka i Radosław Majecki. Pierwszy pewnie bronił w starciu OGC Nice przeciwko FC Lorient. Skończyło się zwycięstwem 3:0,dzięki czemu Nicea utrzymuje się w walce o Ligę Mistrzów. Radosław Majecki jest pewnym punktem AS Monaco, które zmierza po wicemistrzostwo kraju. Tym razem jego drużyna wygrała na wyjeździe 2:0 z Brestem w meczu na szczycie i przeskoczyła rywala w ligowej tabeli. Na boiskach Ligue 1 oglądaliśmy też Przemysława Frankowskiego. Rozegrał pełne 90 minut, a jego RC Lens wygrało 1:0 z Clermont Foot. Poza kadrą Strasbourga pozostaje kontuzjowany Karol Fila.

Epizody Polaków w Bundeslidze

Jakub Kamiński i Dawid Kownacki dostali szansę pokazania się w Bundeslidze. Pierwszy wszedł na ostatni kwadrans domowego meczu VfL Wolfsburg z Bochum. Wilki wygrały 1:0. Dawid Kownacki dostał niecałe 10 minut w domowym meczu Werderu Brema z VfB Stuttgart. Jego zespół sprawił niespodziankę i wygrał 2:1. Poza kadrą Augsburga znajduje się kontuzjowany Robert Gumny. Pod jego nieobecność zespół ten przegrał 1:3 z Eintrachtem Frankfurt.

St. Pauli Adama Dźwigały zmierza do Bundesligi

Po dwóch porażkach z rzędu w 2. Bundeslidze przełamało się St. Pauli Adama Dźwigały. Polak wszedł na ostatni kwadrans, a jego drużyna wygrała na wyjeździe 2:1 z Hannoverem 96 i utrzymuje miejsce premiowane bezpośrednim awansem. Na boiskach 2. Bundesligi pojawili się także: Michał Karbownik (Hertha Berlin, 2:3 z Karlsruher SC), Dennis Jastrzembski (Fortuna Düsseldorf, 1:0 z Greuther Fürth), Damian Michalski (Greuther Fürth, 0:1 z Fortuną Düsseldorf), Tymoteusz Puchacz (Kaiserslautern, 1:1 z SV Wehen) i Marcin Kamiński (Schalke 04, 1:1 z Elversbergiem). W najgorszej sytuacji znajduje się Tymoteusz Puchacz, którego drużyna jest w strefie spadkowej. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki.

Polacy grali w ligach spoza TOP 5 w Europie

Kolejne udane występy zanotowali biało-czerwoni, którzy na co dzień występują w ligach niezaliczanych do TOP 5 w Europie.

Swoją 14. bramkę w tym sezonie tureckiej Super Lig zdobył Adam Buksa. Doprowadził do wyrównania w domowym meczu Antalyasporu z Hataysporem. Ostatecznie gospodarze wygrali 2:1, a cały mecz rozegrał też Jakub Kałuziński. Bez liczb mecz Basaksehiru skończył Krzysztof Piątek. Na szczęście jego drużyna wygrała 2:0 z Rizesporem.

Pięknym trafieniem w Szwajcarii popisał się Łukasz Łakomy. Polak wszedł na boisko w 84. minucie wyjazdowego meczu Young Boys Berno z FC Winterthur. Od razu podszedł do piłki ustawionej na 30. metrze i zdecydował się na strzał. Piłka odbiła sie od muru i wpadła do bramki, a Łukasz Łakomy zaliczył wejście smoka i dał swojej drużynie trzy punkty. Young Bouts zmierza po mistrzostwo.

Spore grono Polaków gra na co dzień w MLS. W ostatniej kolejce wystąpili: Mateusz Bogusz (Los Angeles FC, 2:2 z New York Red Bulls), Sebastian Kowalczyk (Houston Dynamo, 0:1 z Austin FC) i Bartosz Slisz (Atlanta United, 1:2 z Cincinnati).

W Grecji trwa zażarta walka o mistrzostwo, a w grze pozostają Polacy. Pozycję lidera zachował AEK Ateny Damiana Szymańskiego, który wygrał 2:1 z Arisem. Polak zagrał 70 minut. Punkt straty do AEK ma Panathinaikos Ateny. Większe straty notuje już PAOK Ateny z Tomaszem Kędziorą na środku obrony. Zespół ten w hicie kolejki przegrał 1:2 z Olympiakosem Pireus. W lidze greckiej zagrał jeszcze Karol Angielski. Nie wpisał się na listę strzelców, a jego Atromitos przegrał 1:2 z Kifisią. Choć na boisku się nie pojawił, to Jan Sobociński z PAS Giánnina pożegnał się z grecką ekstraklasą. Zespół ten zajmuje ostatnie miejsce w lidze.

Do finału Pucharu Szkocji awansował Celtic Glasgow, którego graczami są Maik Nawrocki i Robert Rachwał. Pierwszy z nich pojawił się na boisku pod koniec dogrywki. Ostatecznie Celtic wygrał w rzutach karnych z Aberdeen FC.

Choć pauzowała holenderska Eredivisie, to już teraz wiemy, że z rozgrywkami pożegna się Vitesse Kacpra Kozłowskiego. Zespół ten został ukarany odjęciem 18 punktów za nieprzestrzeganie licencji.

Michał Skóraś pozostaje pewnym punktem Club Brugge. Polak zagrał 70 minut, a jego zespół wygrał na wyjeździe 2:1 z Royale Union SG i traci już tylko dwa punkty do Anderlechtu Bruksela. Bartosz Białek wyszedł w pierwszym składzie Eupen i grał 70 minut. Skończyło się 0:1 z Charleroi. Zespół Polaka jest w coraz trudniejszej sytuacji i zajmuje ostatnie miejsce. Aleksander Buksa dostał 30 minut w barwach Tirolu Innsbruck w Austrii. Niestety nie poszedł w ślady starszego brata i nie wpisał się na listę strzelców. Jego zespół przegrał 0:3 z Austrią Wiedeń.

Jakub Piotrowski rozegrał 90 minut w barwach Łudogorca Razgrad w meczu wygranym 3:0 z Hebarem. Zespół Polaka pewnie zmierza po mistrzostwo. Na Cyprze mecz w pierwszym składzie Arisu rozpoczął Miłosz Matysik. Niestety jego drużyna przegrała 0:2 z APOELem Nikozja. Przegrała także Omonia Nikozja Mariusza Stępińskiego, która uległa 0:2 AEK Larnaka. Z ławki rezerwowych Ethnikosu Achnas wszedł Patryk Lipski. Ethnikos przegrała 1:2 z Othellos Athienou. Po trzech meczach bez zwycięstwa po trzy punkty w Danii sięgnęła FC Kopenhaga, a Kamil Grabara zachował czyste konto. Zespół ze stolicy Danii wygrał 2:0 z Silkeborgiem.

Bolesnej klęski w Arabii Saudyjskiej doznał Grzegorz Krychowiak z Abha Club. Skończyło się aż 0:5 z Al Shabab. W Australii Filip Kurto spisał się solidnie, a jego Macarthur FC wygrał u siebie 1:0 z Sydney FC pomimo tego, że mecz kończył w dziewiątkę. Po kontuzji do kadry meczowej Wellington Phoenix wrócił Oskar Zawada i dostał kilka minut w wyjazdowym meczu z Newcastle Jets. Skończyło się 1:1.