Kolejny solidny występ w turnieju elity darta zanotował Krzysztof Ratajski. Popularny „Polish Eagle” rozpoczął zmagania w Premstättner Halle w Grazie od drugiej rundy i dotarł do 1/8 finału. Tam został pokonany przez wyżej notowanego Anglika Joe Cullena. W turnieju udział brał także Radosław Szagański, jednak pożegnał się z zawodami już w pierwszej rundzie. Austriackie mistrzostwa wygrał Michael van Gerwen z Holandii. Turniej zaliczał się do prestiżowego cyklu European Tour.
Krzysztof Ratajski w najlepszej szesnastce
Polski darter przystępował do Austrian Darts Open z numerem 14. w rozstawieniu, dzięki czemu nie musiał grać w pierwszej rundzie. W niej otrzymał wolny los. Krzysztof Ratajski w meczu drugiej rundy spotkał się z reprezentantem gospodarzy Patrikiem Gosnakiem, który zajmuje 136. miejsce w światowym rankingu. Dla porównania Polak jest w nim na 13. miejscu. Różnicę było widać przy tarczy, a reprezentant Polski bez żadnych problemów pokonał rywala. Mecz zakończył się wynikiem 6:0.
Niestety jak się później okazało, było to jedyne zwycięstwo Krzysztofa Ratajskiego w tych zawodach. W 1/8 finału Polak trafił na rozstawionego z 4. Joe Cullena z Anglii. Tym razem „Polish Eagle” był bez szans, a mecz zakończył się pewnym zwycięstwem faworyzowanego Brytyjczyka. Ostatecznie na tablicy wyników było 6:2.
Porażka Radka Szagańskiego w pierwszej rundzie
W austriackim Grazie oglądaliśmy jeszcze Radka Szagańskiego. Polak w pierwszej rundzie zmagań trafił na Holendra Danny Jansena. Faworytem meczu był przeciwnik i było to widać od pierwszych legów. Ostatecznie naszemu reprezentantowi udało się ugrać tylko jednego seta i po porażce 1:6 pożegnał się z austriackim turniejem już w pierwszej rundzie.
Do wielkiego finału awansowali 3. zawodnik świata Michael van Gerwen oraz 12. darter rankingu Danny Noppert. W holenderskim pojedynku lepszy okazał się bardziej doświadczony van Gerwen, który wygrał 8:5 i sięgnął po kolejny prestiżowy tytuł w swojej karierze.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
