Po raz drugi w karierze Adrian Meronk miał możliwość udziału w legendarnym turnieju golfowym – US Open. Polak odpadł po dwóch rundach.
Najlepszy polski golfista wciąż zbiera doświadczenie, choć po świetnym poprzednim sezonie, w tym startuje w większej liczbie imprez o wyższej randze. To odbija się na jego wynikach. Niedawno Meronk rywalizował w PGA Championship, a w ostatni weekend pojawił się na polach golfowych pod Los Angeles. US Open to turniej z pulą 20 mln dolarów, którego historia sięga aż 1895 roku.
Za Meronkiem cenna i bolesna lekcja, bo po dwóch rundach (70 i 73) uzyskał wynik +3, co oznaczało, że nie znalazł się w gronie 65 najlepszych golfistów, którzy mieli szansę gry w drugiej części zawodów. Polak nie przeszedł „cuta” i szybko zakończył udział w US Open.