Esportowe Mistrzostwa Europy to jedna z imprez towarzyszących Igrzyskom Europejskim. Rywalizacja w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach zapowiada się interesująco.
Mają doświadczenie
Wybór miasta, które będzie gospodarzem esportowych zmagań nie jest zaskoczeniem. Od lat Katowice organizują jedną z najważniejszych imprez związanych z rozgrywkami esportowymi – Intel Extreme Masters. Miasto ma więc doświadczenie w przygotowywaniu tak wielkich. Zresztą chce postawić na dalszy rozwój tej gałęzi.
– Dzisiaj jesteśmy nazywani globalną stolicą esportu, bo to właśnie u nas odbywają się finały IEM. Nie zatrzymujemy się i kontynuujemy rozwój w tym obszarze. Dlatego pracujemy nad powstaniem Dzielnicy Nowych Technologii wraz z hubem gamingowo-technologicznym – powiedział prezydent Katowic, Marcin Krupa.
Mniej popularne dyscypliny
Mimo, że są to rozgrywki rangi europejskiej, tak kibice nie zobaczą rywalizacji w najpopularniejszych grach, jak choćby Fortnite, League of Legends, Counter-Strike czy Dota. Rozgrywki będą prowadzone w Rocket League oraz eFootball (dawniej Pro Evolution Soccer).
Decyzja, aby rozgrywki były prowadzone w tych grach podyktowane były dwiema kwestiami. Po pierwszy gry te nie zawierają w sobie przemocy i brutalności. Po drugie – scena esportowa na cały świecie walczy o to, aby rozgrywka wirtualna znalazła się na Igrzyskach Olimpijskich. Szanse na to mogą wzrosnąć w momencie, gdy zostanie to dobrze „opakowane” w czasie dużej imprezy jaką są Igrzyska Europejskie.
Nie tylko turniej
Oczywiście rywalizacja w Katowicach jest jedynie dodatkiem do samej rywalizacji w imprezie organizowanej przez Kraków. Mimo to może mieć spore i pozytywne przełożenie na promocję esportu.
Turniej potrwa od 30 czerwca do 2 lipca. Decydujące rywalizacje będą miały miejsce w sobotę oraz niedzielę. Poza samymi turniejami organizatorzy przygotowali także imprezę towarzyszącą, GEFestival. Podczas niego będzie można wziąć udział w turnieju „Just Dance” czy zagrać na starych konsolach.
ZOBACZ TAKŻE: Polski team CS GO