STS KOD PROMOCYJNY

Cesare Benedetti kończy Giro d’Italia na 120. miejscu. Wygrał jego klubowy kolega Jai Hindley

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKolarstwoGiroCesare Benedetti kończy Giro d'Italia na 120. miejscu. Wygrał jego klubowy kolega...

Dobiegł końca pierwszy z wieloetapowych wyścigów kolarskich zaliczanych do Wielkiego Touru w 2022 roku. W 105. edycji Giro d’Italia oglądaliśmy tylko jednego reprezentanta Polski Cesare Benedettiego. Zawodnik BORA-hansgrohe skończył zmagania na 120. miejscu i przyczynił się do wielkiego sukcesu swojego zespołu. Tym bez wątpienia jest zwycięstwo Australijczyka Jai’a Hindleya, który triumf wyszarpał na przedostatnim etapie. 

Spokojna i solidna jazda Cesare Benedettiego

Tegoroczna edycja Giro d’Italia była bardzo wymagająca. Już tradycyjnie kolarze mierzyli się z wieloma trudnymi podjazdami i morderczymi etapami. Całość zakończyła kilkunastokilometrowa czasówka rozgrywana na ulicach Werony. W takich warunkach solidnie spisywał się Cesare Benedetti, który pełnił ważną rolę pomocnika w zespole BORA-hansgrohe. Na ostatniej czasówce reprezentant Polski zajął 125. miejsce. Ostatecznie skończył Giro d’Italia 2022 na 120. miejscu ze stratą 5:41:28 do zwycięzcy. 

Najlepszy w wyścigu dookoła Włoch był Australijczyk Jai Hindley. Klubowy kolega Cesare Benedettiego na ostatnim etapie zajął 15. miejsce i utrzymał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. W niej wyprzedził Ekwadorczyka Richarda Carapaza z INEOS Grenadiers o 1:18. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Hiszpan Mikel Landa z Bahrain – Victorious. 

Dobre pozycje zajęli również inni kolarze z BORA-hansgrohe. Na 7. miejscu zmagania skończył Niemiec Emanuel Buchmann. W pierwszej 20. zmieścili się jeszcze Holender Wilco Kelderman (17. miejsce) oraz Niemiec Lennard Kamna (19. miejsce). Na mecie w Weronie sklasyfikowanych zostało 149. kolarzy. 

Zwycięstwo Matteo Sobrero na ulicach Werony 

Ostatni etap na ulicach Werony wygrał Włoch Matteo Sobrero z Team BikeExchange – Jayco. O 23 sekundy wyprzedził Holendra Thymena Arensmana z Team DSM. Trzecie miejsce na podium zajął kolejny z Holendrów Matthieu Van der Poel z Alpecin-Fenix, który stracił do Sobrero równo 40 sekund. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...