Nieudanie dla reprezentantów Polski rozpoczęły się eliminacje Mistrzostw Europy w hokeju na trawie. W hiszpańskim Ourense Polacy mierzyli się z Portugalią i po wyrównanym boju przegrali 2:3. Stawia to ich w trudnym położeniu, ponieważ mocno ograniczyli sobie szanse na awans do Mistrzostw Europy. Zaledwie dwa dni wcześniej w turnieju towarzyskim Polacy wygrali z Portugalczykami 5:2. Poza tymi drużynami w turnieju kwalifikacyjnym udział biorą jeszcze Hiszpanie i Czesi.
Wyrównany przebieg meczu otwarcia
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane. Mimo wszystko to Polacy byli stroną przeważającą, jednak nie potrafili zamienić tego na bramki. Raziła przede wszystkim nieskuteczność w ataku. Ostatecznie na prowadzenie wyszli Portugalczycy za sprawą Vasco Ribeiro, który w 17. minucie meczu pokonał naszego bramkarza. Na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać. Już w 19. minucie do wyrównania doprowadził Wojciech Rutkowski. Wydawało się, że podopieczni Roberta Grzeszczyka pójdą za ciosem, jednak nic takiego się nie wydarzyło. Pod koniec drugiej kwarty kolejną bramkę zdobyli Portugalczycy, a dokładniej David Franco. Na przerwę schodzili przy prowadzeniu 2:1.
W trzeciej kwarcie nie oglądaliśmy bramek, choć Polacy robili, co mogli, aby doprowadzić do wyrównania. Niestety czwarta kwarta zaczęła się dla Polaków Fatalnie. Już w 46. minucie drugą bramkę w meczu zdobył Vasco Ribeiro i zrobiło się 3:1 dla Portugalii. Następnie zawodnicy z półwyspu iberyjskiego kontrolowali przebieg gry i grali bardzo uważnie w obranie. Ostatecznie Polaków stać było tylko na bramkę kontaktową. W 59. minucie rzut karny wykorzystał Gracjan Jarzyński i zmniejszył rozmiary porażki. W kolejnym meczu Polacy zagrają 18 sierpnia z Hiszpanami, którzy na początek pokonali 7:0 Czechów.
Portugalia – Polska 3:2 (0:0, 2:1, 0:0, 1:1)
Awans wywalczy jeden zespół
Po premierowej porażce Polacy są w trudnym położeniu. Z turnieju w Hiszpanii awans wywalczy tylko jedna drużyna. Przed rozpoczęciem zmagań stawiano na Hiszpanów lub Polaków. Po przegranej z Portugalią szanse biało-czerwonych znacznie spadły. Decydujący może okazać się czwartkowy mecz z Hiszpanami.